Forum Finanse i Bankowość Strona Główna Finanse i Bankowość
Finanse i Bankowość sem. III WSBiF w Katowicach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowcipy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Finanse i Bankowość Strona Główna -> Beczka śmiechu :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brunetka




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 23:34, 18 Gru 2006    Temat postu:

Wypowedź A Trendowatego z ostatniej chwili: "Zamach stanu i "<SZCZELANIE>"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciacho
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paniówki

PostWysłany: Pon 23:38, 18 Gru 2006    Temat postu:

Zrozumieć kobietę

Mężczyzna spaceruje kalifornijską plażą pogrążony w głębokiej modlitwie. Nagle przemówił głośno:
- "Panie Boże spełnij jedno moje życzenie"
I usłyszał głos Boga:
- "Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie".
Mężczyzna poprosił:
- "Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć samochodem, kiedy tylko zechce".
Bóg odpowiedział:
- "Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl logicznie, jak wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby mi chwalę.
Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
- "Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co one czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie albo, kiedy płaczą. O co tak naprawdę im chodzi, kiedy na moje pytanie - o ci jest? - odpowiadają - a nic. I chciałbym wiedzieć, jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą".
Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
- "Chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciacho
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paniówki

PostWysłany: Pon 23:40, 18 Gru 2006    Temat postu:

Czarnoskóry pracował w Polsce przy wycince drzew i spotkał go przykry wypadek: odrąbał sobie palca środkowego u ręki. Poszedł do chirurga i prosi, aby przyszyć mu palca. Lekarz:
- Mam ale tylko białe palce.
- No dobra, niech będą białe. Nazajutrz Murzyn jedzie tramwajem i słyszy za sobą:
- Patrz, kominiarz od dziewczyny wraca!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciacho
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paniówki

PostWysłany: Pon 23:45, 18 Gru 2006    Temat postu:

Prawdziwa rozmowa nagrana na częstotliwości morskiej alarmowej canal 106pomiędzy Hiszpanami a Amerykanami - 16 X 1997 roku
Hiszpanie:
w tle słychać trzaski)...Tu mówi A-853, prosimy zmieńcie kurs o 15
stopni aby uniknąć kolizji, idziecie wprost na nas, odległość 25 mil
morskich.
Amerykanie:
(trzaski w tle)...Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ,
aby uniknąć kolizji
Hiszpanie:
Negatywnie...Powtarzamy : zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe,
aby uniknąć zderzenia....
Amerykanie
(słychać inny glos) Tu mówi kapitan jednostki morskiej Stanów
Zjednoczonych Ameryki, w dalszym ciągu sugerujemy, zmieńcie swój kurs o
15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji.
Hiszpanie:
Nie możemy podjąć takiej decyzji, gdyż nie uważamy jej za słuszną, ani
możliwą w tym momencie!!! Zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe inaczej dojdzie do kolizji...!!!!

> Amerykanie:
> Tu mówi KAPITAN RICHARD JAMES, KTÓRY DOWODZI LOTNISKOWCEM USS LINCOLN, MARYNARKI WOJENNEJ STANÓW ZJEDNOCZONYCH...!!!! DRUGIEGO CO DO WIELKOŚCI OKRĘTU FLOTY AMERYKAŃSKIEJ, JEDNOCZEŚNIE INFORMUJE, ŻE JESTEŚMY ESKORTOWANI PRZEZ 4 OKRĘTY PODWODNE, 6 NISZCZYCIELI I 2 KRĄŻOWNIKI, UDAJEMY SIĘ W KIERUNKU ZATOKI PERSKIEJ W CELU PRZEPROWADZENIA MANEWRÓW.!
NIE SUGERUJĘ, JA ŻĄDAM, ABYŚCIE ZMIENILI KURS O 15 STOPNI!!!! W
PRZECIWNYM RAZIE BĘDZIEMY MUSIELI PODJĄĆ DZIAŁANIA KONIECZNE ABY ZAGWARANTOWAĆ BEZPIECZEŃSTWO TAK OKRĘTU, JAK ZJEDNOCZONEJ SIŁY TEJ KOALICJI. WY NALEŻYCIE DO PAŃSTWA SPRZYMIERZONEGO, JESTEŚCIE CZŁONKIEM NATO I TEJ KOALICJI...ŻĄDAM STANOWCZO PODPORZĄDKOWANIA I ZMIANY KURSU...!!!!

Hiszpanie:
TU MÓWI JUAN MANUEL SALAS ALCANTARA, JESTEŚMY WE DWÓCH, ESKORTUJE NAS NASZ PIES, MAMY ZE SOBĄ NASZE JEDZENIE, DWA PIWA I KANARKA, KTÓRY TERAZ ŚPI...MAMY ZA SOBĄ POPARCIE RADIA LA CORUNA I KANAŁU 106 - ALARMÓW MORSKICH...NIE UDAJEMY SIĘ W ŻADNE MIEJSCE I MÓWIMY DO WAS Z LĄDU STAŁEGO, Z LATARNI MORSKIEJ A-853, Z WYBRZEŻA GALICJI. NIE MAMY ŻADNEJ GÓWNIANEJ INFORMACJI, KTÓRE MIEJSCE ZAJMUJEMY WRANKINGU WŚRÓD HISZPAŃSKICH LATARNI MORSKICH...MOŻECIE PRZEDSIĘWZIĄĆ ŚRODKI NA JAKIE TYLKO WAM PRZYJDZIE OCHOTA, ABY ZAPEWNIĆ BEZPIECZEŃSTWO WASZEGZASRANEGO OKRĘTU, KTÓRY ZA CHWILĘ ROZBIJE SIĘ O SKAŁY, DLATEGO RAZ JESZCZE SUGERUJEMY ZMIANĘ KURSU O 15 STOPNI NA POŁUDNIE, ABY UNIKNĄĆ
> KOLIZJI, OK. ??????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciacho
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paniówki

PostWysłany: Pon 23:46, 18 Gru 2006    Temat postu:

Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią.
Nagle ni z tego ni z owego babcia wali dziadka w łeb tak, że ten aż
spada z werandy prosto w krzaki. Dziadek, wyczołgując się, pyta ze zdumieniem:
- A to za co było?!
- A za to, że masz małego ptaszka
Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł, i po chwili nagle: łup! babcię
w głowę, i tym razem ona ląduje w krzakach.
- Hej! A to za co?! - pyta zaskoczona babcia
- A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciacho
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paniówki

PostWysłany: Pon 23:47, 18 Gru 2006    Temat postu:

Pewna kobieta podczas spowiedzi mówi do swojego spowiednika:
-Ojcze mam pewien problem. Mam w domu dwie gadające papugi, śliczne samiczki, i nie wiem dlaczego one strasznie bluźnią.
- A co takiego mówią? - pyta ksiądzKobitka na to:
-W kółko powtarzaj?: "Cześć, jesteśmy dziwkami. Chcecie się
zabawić?"
Ojciec zastanawia się chwilę i w końcu mówi:
- Ja też mam dwie gadające papugi. Są to samce, które całymi dniami czytają Pismo Święte i odmawiają różaniec. Przyprowadź swoje papugi do zakrystii, wpuścimy je do jednej klatki i być może moje papużki oduczą twoje bluźnierstw.
Kobita przynosi następnego dnia swoje nieznośne papugi do
księdza.
Wpuścili je do klatki. Papugi księdza patrzą na nowe towarzystwo.
Po chwili odzywają się samiczki :
- Cześć, jesteśmy dziwkami. Chcecie się zabawić ?
Papugi księdza podniosły oczy znad Biblii, popatrzyły się na siebie i jedna mówi do drugiej:
- Wypi...l tę książkę, bracie Nasze modły zostały
wysłuchane...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mykejla




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pniów wherever it is:)

PostWysłany: Wto 19:27, 19 Gru 2006    Temat postu:

Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili sobie za 13-ą
pensję. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Nowiutkie Audi A8.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał 13-ę?
- A kupiłem używanego Poloneza...
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszccie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Kapcie.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciacho
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paniówki

PostWysłany: Wto 21:47, 19 Gru 2006    Temat postu:

Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie wpadnę. Wita go miły
uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Potrzebuję rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę przejść do następnego działu.
Facet poszedł:
- Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane.
To proszę podejść do następnego działu.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc.
- Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do działu naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać się nade mną znęcać, dajcie mi te rękawiczki i
pójdę sobie!
- Proszę pana, proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu sprzedać
dokładnie takie rękawiczki, jakich pan potrzebuje. Facet idzie
dalej.
- Proszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
- A jaki kolor? ...
Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi facet z sedesem
świeżo urwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie
go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i
krzyczy:
- Taki mam k..wa sedes, a taką glazurę! pupeczkę już wam wczoraj
pokazałem, więc sprzedajcie mi już wreszcie jakiś papier toaletowy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mykejla




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pniów wherever it is:)

PostWysłany: Wto 21:54, 19 Gru 2006    Temat postu:

znałam, ale miło było go sobie przypomniećSmile)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciacho
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paniówki

PostWysłany: Wto 21:57, 19 Gru 2006    Temat postu:

No posypało śniegiem , poczytajcie fragment pamiętnika pewnego mieszczucha

Uwaga: Słownictwo jest miejscami mocno niecenzuralne....

12 sierpnia.
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu
pięknie.
Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się
doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie
liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie
wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta
na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może
chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń .
Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.

2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko
było przykryte białą kołdra. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej.
Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów
i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną
(wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i
znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową.
Kocham Beskidy.

12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył
dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną
drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony
odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien.
Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że
pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej.
Skurwysyn!

25 grudnia
Wesołych uhuh, ale jazda była wczoraj w nocy !! Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu.
Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego...
przysięgam - zabiję. Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby
rozpuściła to gówno.

27 grudnia
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie
wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za
każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać.
Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał
dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to
oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć
centymetrów tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata.
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten niedobry przyszedł pożyczyć ode mnie
łopatę!
Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej
drogi dojazdowej, a potem ostatnią uhuh, ale jazda była wczoraj w nocy !! o jego zakuty łeb.

4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś
do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi uhuh, ale jazda była wczoraj w nocy !!
jeleń i całkiem go wywalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni
powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili
wszystkich w sezonie!

3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak
zardzewiał od tej oj !! po krawędzi było !! soli, którą posypują drogi.

18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić,
jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś
zadupiu w Beskidach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mykejla




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pniów wherever it is:)

PostWysłany: Wto 22:10, 19 Gru 2006    Temat postu:

Wysoko w górach, hen wysoko, w lodowej grocie siedzą dwa straszliwe Yeti
i obgryzają kosteczki. Mniejszy straszliwy Yeti przerywa na chwilę i
pyta większego:
- Tato, a powiedz mi, po co my się tak ukrywamy przed człowiekami, co?
Są takie małe! Przecież i tak je w końcu zjadamy, tak? Dlaczego napadamy
na nich od tyłu?
- Bo widzisz, synku - odpowiada większy straszliwy Yeti, dokładnie
oblizując palce - lepiej smakują nie obesrane


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mykejla




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pniów wherever it is:)

PostWysłany: Wto 22:13, 19 Gru 2006    Temat postu:

Do urzedu przychodzi gosc. Jest rok 1989, niedługo po upadku komuny:
- Dzien dobry, chce zmienic nazwisko.
- A jak sie pan nazywa?
- Bezjajcow. To takie staromodne, chcialbym nazywac sie jakos po amerykansku.
- Dobrze. Niech pan przyjdzie za tydzien po dowod.
Po tygodniu gosc przychodzi, odbiera dowod i czyta nazwisko: Yonderbrack


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciacho
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paniówki

PostWysłany: Śro 09:01, 20 Gru 2006    Temat postu:

fajne to z tą grą słów Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mykejla




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pniów wherever it is:)

PostWysłany: Śro 17:26, 20 Gru 2006    Temat postu:

I know:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mykejla




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pniów wherever it is:)

PostWysłany: Śro 19:23, 20 Gru 2006    Temat postu:

Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu
karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i
karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A ch.. ich wie, skąd oni się biorą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Finanse i Bankowość Strona Główna -> Beczka śmiechu :) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin